niedziela, 26 maja 2013

Nie mam czasu!

Wiecie, co mnie denerwuje? Co doprowadza mnie do absolutnej pasji? Właśnie ten tytułowy brak czasu! Z trudem go znajduję na jakieś zadbanie o siebie. A jak już tego czasu trochę uda mi się wyściubić to... nic mi się nie chce. Koraliki leżą odłogiem. Czasem zdejmę je z półki i przekładam woreczki i napawam się kolorami kształtami. Ostatnio nawet co nieco zamówiłam. Posortowałam i odłożyłam. Straszne i karygodne. Przeglądam magazyny koralikowe, wyszukuję darmowe tutoriale na necie, które zawzięcie pinuję. I nic! Siadam, układam koraliki i mi się odechciewa.


Nie ma to jak być samotną matką pracującą na pełen etat na drugim końcu miasta =_=' Ale przynajmniej fotkę sobie ładną cyknęłam, nie?