niedziela, 6 listopada 2011

Cvalda


Jeden z tych kolczyków długo musiał czekać na swojego bliźniaka. Wszystko przez przeprowadzkę, która w pewnym momencie rozbiła moją pracownię na dwie połowy. Kiedy wydawało mi się, ze już przywiozłam to, co najważniejsze, okazało się, że gdzieś zawieruszyły się miedziane koraliki. Problem z nimi polegał na tym, że pochodzą z odprutego haftu z mojej bluzki i zdecydowanie różnią się od tych, które są dostępne na naszym rynku. Ale odnalazłam woreczek i zmusiłam się do dokończenia wzoru.
Dlaczego się zmuszałam? Bo nie uważam tego wzoru za jakieś cudo i ratuje go tylko połączenie czerni z moim ukochanym starym złotem. Mam obsesję na punkcie tego koloru i zawsze w mojej kasetce muszą się znajdować takie właśnie koraliki. Spodziewajcie się wiec większej ilości połączeń z tym odcieniem.

12 komentarzy:

  1. Piękne. Połaczenie kolorów niesamowite - czerń ze złotem idealnie współgrają. A kształt mi się bardzo podoba, ja takie kształty bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem Ci, że to dobrze, że się jednak zmusiłaś do dokończenia tych kolczyków- bardzo ładnie wyszły :) Dlaczego ja wcześniej nie doceniałam takiego pięknego koloru jakim jest stare złoto?

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne kolczyki :) połączenie kolorów super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście piękny kolor, mnie również bardzo się podoba- będę czekać na dalsze prace.
    Kolce śliczne- eleganckie i dostojne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zestawienie! O ile nie znoszę błysku złota i srebra, tak do starego złota podzielam Twoją obsesję, dorzucam jeszcze starą miedź, pozdrawiam - floressy

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne :) Lubie takie eleganckie połączenia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Połączenie materiału w kolcach świetne - na żywo muszą ślicznie leżeć w uchu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolczyki eleganckie, to zestawienie kolorystyczne bardzo fajne :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję!!!! Twoje prace są zachwycające,bardzo równe;)

    OdpowiedzUsuń