To moje drugie podejście do projektu autorstwa Marcie Abney. Teraz już nie popełniłam tego samego błędu, jak przy bransoletce z lapis lazuli. Są więc gwiazdki, a bransoletka jest dłuższa.
Zastosowałam kuleczki ametystu, które moja mama przywiozła z Chorwacji i to właśnie dla niej jest ta bransoletka :)
Zdjęcia szału nie robią, ale ta pogoda uniemożliwia zrobienie czegoś lepszego.