piątek, 22 lipca 2011
Princess of Persia
Od kilku dni nic nie dodawałam, a to przez to, że tworzyłam. A ta bransoletka zajęła mi naprawdę sporo czasu.
Mam chorą ambicję dostać się do ArsNeo. Jest to galeria moich marzeń. Ale wiem, że tam z byle czym ludzi nie przyjmują więc musiałam przysiąść fałdek, uruchomić swoją kreatywność na 150% normy i zacząć działać.
Pomyślałam, że musi być to coś unikalnego. Coś, czego jeszcze nikt nie zrobił. Połączyłam więc moje trzy ulubione techniki w jednej bransoletce. Centrum to kwarc z inkluzją otoczony haftem koralikowym. Koraliki Toho Treasures i Round w kolorze IrisBrown. Dalej jest sutasz z koralikami turmalinu i Jablonexem, a na końcu plecionka w formie zapięcia toggle (te same Toho co przy kwarcu).
Nie znoszę podklejania sutaszu. Najpierw musiałam zrobić wstępne podklejenie z czerwonego filcu bo Super Suede, którym ostatecznie podbiłam sutasz, jest z jednej strony białe i nieładnie to by wyglądało z prześwitami na bransoletce. Potem dopiero podkleiłam sztucznym zamszem, ale on nie dogadywał się z moim klejem. Pozostało podszycie. Ale sposobem znanym z haftu koralikowego. Czyli bransoletka zyskała kolejny rządek małych Toho.
Długość po zapięciu to 20cm, szerokość 50-28mm.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wymiękłam...Genialne połączenie jakem wróg sutaszu :D
OdpowiedzUsuńno ja cie!!!A prosiłam ,prosiłam buuuu ;śliczna bez kitu,ale dlaczego 3 techniki 0_0 haft koralikowy i sutasz to dwie ;o)No chyba że myślisz też o zapięciu??
OdpowiedzUsuńNieziemska !!!!!!!!!!Galerie powinny się o Ciebie bić po zobaczeniu takiego cuda :) Jeszcze zbieram szczękę z podłogi....nie, chwila...wpadła do piwnicy...
OdpowiedzUsuńBransoletka jest świetna i życzę powodzenia, mam nadzieję że Ci się uda;) Przyznaj się ile czasu Ci to cudo pochłonęło?
OdpowiedzUsuńHeurku. Dziękuje i cieszę eis, że nawet wróg sutaszu dał się przekonać.
OdpowiedzUsuńMarzeno. Każda prośba o zaprzestanie tworzenia cudów działa na mnie kusząco... w odwrotną stronę. 3 techniki bo zapięcie jest z plecionki :)
Aneto. Dziękuję za tak okazany zachwyt. Tylko nie nadwyrężaj tak szczęki ;)
Bilq. Dzięki :) Sama nie wiem, ile mi to zajęło. Samo obszycie kwarcu koralikami i podszycie go zajęło 3 godziny. Ale całość? Pewnie z kilkanaście godzin bo samo podszywanie gotowej pracy trwało ze 2 godziny.
Genialne! :)
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona Twoimi pracami.
OdpowiedzUsuńDziałaj jak możesz, najlepiej bez odpoczynku ;)
Niesamowita bransoletka!
OdpowiedzUsuńColorful and vibrant works...beautiful!
OdpowiedzUsuńThank you for coming to my blog...
Greetings,
-Eva Maria
fantastyczna bransoleta!!!
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta bransoleta, sutasz i koraliki - połączenie jak marzenie :). Piękne kolory, piękne wykonanie.
OdpowiedzUsuńTrafiłam tutaj przypadkiem i...zachwycam się twoimi pracami! :) Szczególnie haft koralikowy, który jest dla mnie czarną magią - piekne! :)
OdpowiedzUsuńОчень красиво! такая сдержанная и благородная цветовая гамма. Браво!
OdpowiedzUsuńBransoletka jest rewelacyjna! Wart było połączyć te techniki :-) Trzymam kciuki, abyś dostała się do galerii!!!
OdpowiedzUsuńA propos kleju, polecam Hi-Tacka.
Pozdrawiam ciepło :-)